Zasiadam do posiłku z oczami, które patrzą dalej niż jedzenie, dalej niż stół i lampa, i są pełne „ziemi wykopanej z mojej głowy, a w dziurach dalekość za tą ziemią” (W. Faulkner). I tak się dzieje od lat.
***
Aby stworzyć nowego człowieka potrzeba dwoje innych ludzi. Aby odejść z tego świata, wystarczy jedno z nich. I już nie ma świata.
Paul Claudel: „Posiadamy już tylko papier, a żyjemy wiarą”
***
W dzieciństwie wyobrażałem sobie śmierć jako zjawisko cielesne, teraz już jestem pewien, że to wyłącznie funkcja umysłu, i to w dodatku umysłu tego, kto pozostaje po zmarłym przy życiu.
Ateiści równają śmierć z końcem, chrześcijanie przydają jej rangę rokującego nadzieje początku, a w gruncie rzeczy to tylko „wyprowadzka lokatora czy całej rodziny z jakiegoś domu albo miasta” (W. Faulkner). (więcej…)