„Nasze imiona zgasły, ale nasze czyny jaśnieją” – głoszą słowa wykute na tablicy cmentarza wojennego nr 193 w Dąbrówce Szczepanowskiej koło Tarnowa. Podróżując polskimi drogami, obojętnie mijamy ślady naszej przeszłości, takie jak ta nekropolia, zagubiona wśród drzew i porośnięta mchem, otulona kurzem upalnego lata i ubłocona jesienną szarugą. Żołnierskie mogiły I Wojny Światowej, świadkowie burzliwych i bolesnych lat zmagań narodów, zapomniane przez miejscowych, z rzadka odwiedzane przez turystów i nielicznych pasjonatów, niszczone przez pozbawionych skrupułów wandali. A przecież, już ponad dwieście lat temu biskup Ignacy Krasicki pouczał: „Nagrobki, tak jak inne ku następnej pamięci stawiane gmachy, są najtrwalszymi, a zarazem najoczywistszymi dowodami dziejów krajowych, odmian rozmaitych, gdyż z napisów w nich umieszczonych, dochodzić można czasów, w których czyny rozmaite się wydarzały”.
W grupie cmentarzy, stanowiących smutne pokłosie Wielkiej Wojny lat 1914-1918, zwłaszcza te, położone na terenie niegdysiejszej Galicji, tworzą rozdział w dziejach sztuki niezwykły. Ich geneza wiąże się ściśle z działaniami zbrojnymi, jakie miały miejsce w tym regionie Polski w okresie od sierpnia 1914 roku do maja 1915 roku.
Wybuch wojny był świadkiem potężnej ofensywy rosyjskiej, rozwijającej się szerokim łukiem w kierunku Krakowa i połączonej z próbą sforsowania Karpat. Jesienią 1914 roku Rosjanom udało się zająć 6/7 terytorium ówczesnej Galicji i bezpośrednio zagrozić Krakowowi oraz miastom Górnego Śląska. Triumfalny postęp armii generała Brusiłowa powstrzymała dopiero „operacja łapanowsko-limanowska”, prowadzona przez Austriaków z najwyższym trudem w rejonie pociętego jarami i pagórkami Pogórza Bocheńskiego oraz Beskidu Wyspowego, w pierwszych tygodniach grudnia 1914 roku. Skutkiem tych działań, front ustabilizował się na linii Dunajca, gdzie aż do kwietnia toczyła się uciążliwa i bezowocna wojna pozycyjna, która – z uwagi na mroźną zimę przełomu 1914/5 roku – moralnie i fizycznie wyniszczyła obie strony. Bitwa pod Gorlicami, w pierwszych tygodniach maja 1915 roku, przełamała impas, skutkując postępującym procesem wyzwalania terenów Galicji spod okupacji rosyjskiej. (więcej…)