„Ale w ogłuchłym niebie nad wzgórzem nikczemnym
Nikt nie usłyszał skargi, głoszącej się wkoło,
Kiedy z westchnieniem piersi ostatnim, tajemnym,
Zrozpaczony pochylił umęczone czoło”
(Leconte de Lisle)
Przyjaciel Franciszka Schuberta, Anzelm Hüttenbrenner przywołuje, iż kiedy obdarzył znaczniejszą atencją jedną z ledwie skomponowanych pieśni, autor Małgorzaty przy kołowrotku zignorował komplement, roniąc te oto słowa: „Istotnie, to nader wyborny utwór poetycki, stąd też konkretna idea niezwłocznie kiełkuje w umyśle; potem melodie płyną tak lekko, iż komponowanie staje się prawdziwą przyjemnością. Niczego nie osiągniesz dysponując kiepskim wierszem. Zadręczysz się nim, lecz nie wyłoni się z niego nic poza bezwartościowym pyłem”.
Ta frapująca glosa łacno mogłaby sugerować, iż przyczynkiem znamiennej interakcji pomiędzy poetyckim tekstem a ujmującą go frazą melodyczną, był sam wiersz, od którego herold Symfonii Niedokończonej żądał był kunsztu najwyższego i najsubtelniejszego; wszelako reguła ta – wobec faktu, iż pośród bardów, jacy zostali spożytkowani na użytek schubertowskiej konstelacji, szklą się jednostki o reputacji mało szlachetnej – jawi się nieadekwatna i wyssana z palca. Co więcej, roztaczając entuzjazm wobec wytworów drugorzędnych i literacko pretensjonalnych, piewca Podróży Zimowej ryzykował był inkryminację, iż gotów jest on transponować na partyturę efekty pisarskie mizerne i rażące miałkością. Inferencji takowej przeczą zaiste feeryczne takty Die junge Nonne, uprzędzione wokół podrzędnych strof pióra barona Craigher de Jachelutta a spowite szarością udręczonej miłości; tudzież roztaczające pastoralne uroki rondo An die untergehenden Sonne, przykrojone do dyletanckich wersów wiejskiego proboszcza, Gottharda Ludwiga Kosegarten. W tym ostatnim opusie poważył się autor Pstrąga na zasadnicze cięcia, obejmujące niemal połowę z rozkwieconej emfazą treści, co w rzeczy samej pozwala na abolicję pokutującego a kompromitującego Schuberta sądu, jakoby czerpał on niewybrednie z nader wątpliwych zasobów Erato. (więcej…)