Bł. Jan XXIII
Auguste Dominique Ingres: „Wszystkiemu odważnie stawić czoło, pracować tylko po to, aby zadowolić własne sumienie, a następnie małą garstkę ludzi: oto obowiązek artysty, sztuka bowiem nie jest tylko zawodem, ale także apostolstwem”.
I.
Oboedientia et pax – oto dewiza świętej pamięci papieża Jana XXIII, którą zapożyczył do swego herbu biskupiego od kardynała Cezara Baronio. Ów codziennie powtarzał te słowa w rzymskiej bazylice św. Piotra, całując zarazem stopy apostoła.
Słowa te odzwierciedlają zarazem historię jego życia, naznaczonego cierpieniem i błogosławieństwem; są świadkiem cnót, które się stały jego udziałem, a także gargantuicznego czynu zmierzającego do ich uzyskania. Jest jedna miłość: Boża – nie własna, jest jedna wola: Boża – nie moja, jest jedna korzyść – zawsze innych, o sobie dobrze byłoby nie wspomnieć.
Matthias Grünewald: Koncert anielski
Pisząc te frazy, po raz kolejny stwierdzał, iż świat zewnętrzny utracił dla niego cały wiotki urok, ostudził światło płonące we wnętrzu, zagłuszył powiew niewinnej młodości; nie szukał niego i nie pragnął, oddalał chwałę i aplauzy, uchodził kornie w cichą niszę, prosząc o pokój i wytchnienie.
Kiedy rozważał lata minione, widział upadki i ustępstwa, potok słabości i lenistwa, rozgoryczenia i kłopoty; a ileż pobłażliwości w przedkładaniu jednej rzeczy nad drugą, niecierpliwości i roztargnienia, jakiż do gruntu chorobliwy pośpiech, ile okazji zmarnowanych na nędznej lekturze, żałosnych zastanowieniach, ile zamiłowania w rzeczach nie stanowiących przedmiotu jego pracy, ile histerycznego uwielbienia dla miejsc, rzeczy, zdarzeń i drobiazgów, które powinien omijać z dala! I jeszcze stale ta wyobraźnia, rozochocona do absurdu, nadnaturalna, zalękniona i nie pragnąca się ujarzmić. Imaginacja nie z tego świata. „Panie, przyjmij całą moją wolność” (św. Ignacy Loyola). (więcej…)